23 stycznia 2016

Pierwsze zakupy za nami :)
Nakręceni na grzebanie w polonezie, postanowiliśmy zrobić ten pierwszy krok ;) pierwsza wycieczka do sklepu, pierwsze szukanie części za nami. Udało nam się dostać to czego nam brakowało (no dobra, nie było tak trudno, akurat te części są dostępne, ale mimo to mieliśmy frajdę :)

Najważniejsze czego nam brakowało to akumulator. Jako że tamten stał ok. 2,5 roku nie używany nadawał się tylko do jednego ;) Posłuchaliśmy się rad sprzedających, mamy nadzieję, że będzie on nam długo służył (co najmniej tyle co poprzedni ;) Idąc za ciosem, stwierdziliśmy że wymienimy również przewody i świece. Nasza decyzja była jak najbardziej słuszna. A utwierdziliśmy się w tym gdy tylko spróbowaliśmy odkręcić pierwszą świecę. Powiem tak, ani nam, ani naszemu samochodowi zima nie straszna ;) wkrótce przekonacie się dla czego ;) My jesteśmy z siebie bardzo dumni. Bardzo pozytywnie zaskoczeni, bo chyba tak do końca nie wierzyliśmy że się uda to zrobić. Dzień był bardzo pracowity, pełen emocji i nadziei. Nie rozczarowaliśmy się, wręcz przeciwnie :) Ten optymistyczny start dał nam nadzieję, że nasze marzenie na prawdę może się spełnić!  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz